12 lipca 2009, 09:39
https://www.youtube.com/watch?v=nJSB_9XsGEg&feature=channel_page
Kabaret Górskiej Łowcy
Czyli Łowiecki
Która Zamiast Przygarnąć Kropka
Beczała Be ;-)
Teksty przeważnie zabawne :-)
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
https://www.youtube.com/watch?v=nJSB_9XsGEg&feature=channel_page
Kabaret Górskiej Łowcy
Czyli Łowiecki
Która Zamiast Przygarnąć Kropka
Beczała Be ;-)
Prof. Bień sformułował swoje stanowisko dla Poradni Językowej Redakcji Słowników Wydawnictwa PWN (slowniki.pwn.pl/poradnia ), w którym wskazuje, że "Internet" to nazwa własna konkretnej globalnej sieci komputerowej, a wątpliwości co do pisowni tej nazwy wywodzą się z hierarchicznej struktury sieci, z czego dla laików może wypływać wniosek, że istnieje wiele "internetów". W opinii Poradni nie zasługuje na poparcie tendencja stosowania w pisowni tej nazwy zasady analogicznej do innych mediów (telefon, dalekopis itp.).
Tym samym przyjmijmy, że wyrazu "Internet" pisanego wielką literą będziemy używać jako określenia globalnej sieci, a słowa "internet" pisanego małą literą w odniesieniu do izolowanej sieci samodzielnej, do fragmentu Internetu rozpatrywanego w oderwaniu od całości.
źródło: http://www.internetstandard.pl/news/64818/Jak.to.sie.pisze.Internet.czy.internet.html
"jeśli ktokolwiek będzie pisał o swoim albo czyimś blogu, to proponuję, aby pisał "Z blogu mojego (pana X., pani Y.) skopiowano", nie "z bloga". No i oczywiście - "załóż swój kolejny ilustrowany blog", nie "załóż swojego kolejnego ilustrowanego bloga".
PS. Piszę *emajl* (jak *koktajl*), ponieważ w ten sposób powinniśmy pisywać"
Autor: Mir Naleziński (dziennikarz obywatelski)
(źródło:http://www.wiadomosci24.pl/artykul/jednak_z_blogu_drzewiarza_9237.html)
Cytaty ze strony kafeteria.pl
FORUM "Wasze toaletowe wpadki":
"chciało mi się kupki i nie mogłam wytrzymac, bo poprzedniego wieczoru brałam środki przeczyszczające. Miałam biegunkę. Zanurkowałam w basenie, trochę podwinęłam na bok strój kąpielowy i się zesrałam. Potem odpłynełam na drugi koniec i wyszłam z basenu. Widziałam, że ja odpłynełam to ktoś płynał w stronę mojej biegunki
i chyba nie miał najlepszej miny, heheheh
Poza tym w basenach jak mi się chce sikać, to nie
wychodzą i sikam, bo tego i tak nie widać, heheh"
"Opalalam się na plaży w Mielnie, obok nas leżakowały dwie panienki dosyć atrakcyjne, około 25 lat. Nagle jedna z nich wstała i powiedziała że idzie się gdzieś załatwić. A że ładna była to większość plażowiczów wodzilo za nią wzrokiem. Nagle patrzę a panna wchodzi do przebieralni (takie co widać człowieka od stóp do kolan) Nagle panienka sru ... na kucaka wylała się potem zrobiła kupe , wytarla sie i wstała. Cała plaża wyła ze śmiechu a ona nie skojarzyła , że ją było widać na kucaka od stóp do szyji. ONa nas nie widziała ... wyszła piękna jak weszła i wrócila na kocyk. Wkońcu jakaś baba nie wytrzymała i kazała jej posprzątać gówno które zrobila"
Źródło:
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3859086&start=360
(pisownia orginalna i dlatego jest z błędami)
:-)
MĄDROŚCI ZNALEZIONE W SIECI:
"...mianowiscie
chodzi o moszne - doczego ona sluzy ? ;/ bo ja tego nie rozumiem , tka sie jej
przygladam od 2 godzin i nie widze w niej nic ciekawego.
Ani to seksowne ,ani ladne , ani ciekawe, nawet
nie jest mile w dotyku :(. na dodatek jeszcze czesto nas bola gdy czyms w nie
walniemy ;/ denerwuje mnie to ;/"
"Wojtass: Jak zawsze służę pomocą...Moszna jest u mężczyzn czymś takim jak u wielbłądów garby lub u chomików poliki. Możesz w niej przechowywac jedzenie i wodę niezbędną do zycia. Jeżeli nie masz w planach wycieczki na Sahare bez prowiantu to możesz spokojnie uciąć. Najlepiej weź silnik od motorówki i włóż to co chcesz uciąć w turbinę(jest to najmniej bolesny sposób)"
"Mati: Oczywiscie ze moszna nie jest nikomu
potrzebna. Spokojnie mozesz sie jej pozbyc. Mozna to zrobic domowymi sposobami.
Po co placic za operacje. Popros ojca o siekiere, i obetnij. Mozna nawet
nozyczkami. W mosznie znajdziesz dwa jaja. Moze je przygotowac na sniadanie, a
sam "woreczek" mozesz uzyc do noszenie drobnych pieniedzy"
źródło: http://ludzka-glupota.blog.pl/archiwum/?rok=2006&miesiac=1
(znowu pisownia orginalna i dlatego jest z błędami)
;-)