mój głos w dyskusji


07 lutego 2010, 15:17

na wiersycku o wiersycku

na wierzchu o zmierzchu

szeptali jak tam dodreptali

anieli bezskrzydli dwuoczni

w wysokogórskiej mrocznej wyroczni

pradawnymi toporami rymy ukatrupili

potem wina chcieli się napić

lecz gdy po beczki do piwnicy

to się na schodach stromych