Uśmiech z samego rana dobry jak śmietana...


06 lipca 2009, 00:44

Przychodzi baba do lekarza:

- Coś nie tak jest z moją nogą.

- A co konkretnie się dzieje?

- Niech pan przyłoży ucho do mojego uda.

Lekarz przykłada ucho do jej uda i słyszy: "potrzebuję 300 złotych".

- Dziwne, jeszcze nigdy nie miałem takiego przypadku - dziwi się lekarz.

- Niech pan posłucha mojego kolana.

Lekarz przykłada ucho do jej kolana i słyszy: "potrzebuję 200 złotych".

- A teraz niech pan posłucha mojej kostki.

Lekarz tym razem słyszy: "potrzebuję 100 złotych".

- Niesamowite - mówi lekarz - zaraz poszukam informacji na ten temat.

Lekarz zaczyna szukać w książkach medycznych.

Po godzinie mówi babie:

- Z moich poradników wynika, że ma pani złamanie w trzech miejscach.

To będzie skomplikowana operacja.

Część kosztów pokrywa pani ubezpieczenie,

ale 600 złotych musi pani zapłacić z własnej kieszeni...